forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Jak dwie połówki arbuza - wygraj książkę "Czereśnie zawsze muszą być dwie".
Zosia Krasnopolska otrzymuje w spadku od pani Stefanii zrujnowaną willę w Rudzie Pabianickiej. Rudera okazuje się domem z duszą uwięzioną w dalekiej przeszłości. Stary dom otoczony sadem – niegdyś bardzo piękny – kryje sekrety swoich mieszkańców. Zosia powoli zgłębia jego tajemnice. Kiedy na jej drodze pojawi się Szymon, odkryje najważniejszy sekret: dowie się, czym są prawdziwa przyjaźń oraz miłość. Zrozumie, że tak jak drzewa czereśni muszą rosnąć obok siebie, by wydać owoce, tak ludzie muszą się kochać, by ich wspólna droga przez życie miała sens.
W opisywaniu relacji międzyludzkich często posługujemy się metaforami o owocach. O kim moglibyście powiedzieć, że dopełniacie się "jak dwie połówki jabłka"? O życiowym partnerze? O przyjacielu? A może o kimś z rodziny? Do jakiego owocu porównalibyście Waszą relację?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Czereśnie zawsze muszą być dwie
Regulamin
- Konkurs trwa od 19 czerwca do 26 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [64]
Z moją dziewczyną jesteśmy jak awokado... i nie, nie chodzi o to, że nie stać nas na mieszkanie. Tylko o to, że ja choć wydaję się gruboskórny, to w środku mam taką miękką masę, która nie miałaby żadnej formy, gdyby nie pestka, na której się to wszystko trzyma. Tą pestką jest moja dziewczyna.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzyjaźń jest dla mnie niesamowicie ważna, więc postaram się na podstawie dwóch połówek cytryny opisać moją relację z tak istotną dla mnie dziewczyną. Dlaczego wybrałam taki owoc? Gdyż różni się od innych dokładnie tak jak nasza więź. Niekiedy mam wrażenie, że potrafimy zrozumieć się bez słów, które często bywają zbędne podczas naszej rozmowy. Tak jak cytrynę otacza nas...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoją drugą połówką est moja przyjaciółka. Chociaż bardzo mocno się różnimy z charakteru jak i wyglądu to jednak się dopełniamy jak jabłko. Chociaż te części różnią się od siebie jednak tworzą całość. Można by to porównać, że jedna jest słodka, uroczą czerwoną częścią, a druga za to tą zieloną skrytą, poiryrtowaną. Jednak pasują do siebie, ponieważ nikt ie dałby rady zjeść...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRelacje z moją koleżanką, z którą znam się ponad 20 lat, można przyrównać do cytryny. Żółta skórka, a żółty powszechnie kojarzony jest z zazdrością. I tak to u nas było, że choć świetnie się dopełniałyśmy, to każda nieco zazdrościła tej drugiej tych "innych" umiejętności czy osiągnięć na różnych polach. W środku kwaśny miąższ. I tak właśnie bywało czasem, kwaśno, bo i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJuż kiedyś tu o tym pisałam - moją drugą połówką jest moja siostra. Jesteśmy trochę jak jabłko, które wyrosło bardzo ładnie, ale jedna jego strona odwrócona była do słońca i jest teraz rumiana, podczas gdy druga rosła w cieniu i wcale nie nabrała koloru. Pasujemy do siebie idealnie, ale jesteśmy dość różne. Rozdzielone, wiedziemy dwa odrębne życia, ale kto pozna nas obie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRelacja z moją mamą jest jak owoc awokado....jeśli przekroić go na połowę to w którejś części zawsze zostanie pestka...ta pestka to racja. Racja którą zawsze ma ona- mama, a nie ja :) Zawsze umie postawić na swoim, a ja się godzę z przegraną. Po pewnym czasie zawsze, ale to zawsze okazuje się, że miała rację, więc to ja jestem pustą połówką awokado popełniającą błędy a mama...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
-Mandarynka -
Indywidualności, które los postanowił połączyć w jedno.
Sprzeczności zahaczające o niemożliwość.
A jednak razem.
Na niebie świeci jeden księżyc -
Nam jednak nigdy nie wystarcza to, co jest możliwe.
Mandarynka kpi sobie z reguł.
Jest przestrzenią, którą tworzą półksiężyce.
Jeden ciasno przytulony do drugiego.
Tylko razem okrągłe –
Jak księżyc w pełni.
Nie...
Bez wątpliwości mogłabym powiedzieć o mojej siostrze, że dopełniamy się „jak dwie połówki jabłka”. Jedna część z nas jest trochę bardziej zielona a druga czerwona, ale mimo wzajemnych różnic i przeciwieństw nie możemy bez siebie żyć. Kiedyś zastanawiałam się co by się stało, gdyby jej zabrakło? Zdałam sobie wtedy sprawę, że bardzo ją kocham i nie dopuszczę już nigdy więcej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej"Jak dwie połówki jabłka" mogłabym powiedzieć o mojej relacji z mężem. Jesteśmy trochę różni,a trochę podobni, ale nawet dwie połówki jabłka nie są identyczne. Ciągnie nas do siebie i długo nie potrafimy bez siebie wytrzymać. Naszą relację porównałabym do brzoskwini. Ja jestem tą pestką, chociaż twarda potrzebuję opieki. Mój mąż jest tym miąższem, który mnie otacza opieką,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPrawie od razu pomyślałam o książkowych tytułowych czereśniach. Pomyślałam tak dlatego, że nie mam kogoś takiego. Bardzo chciałabym porównać swój związek do jakiegoś owocu, lecz nie jestem w związku, dlatego wybrałam czereśnie. Czereśnie mogą być osobno i również wtedy są piękne, smaczne, zjawiskowe. Jednakże dopiero gdy są dwie wyglądają razem zgrabniej, dopełniają się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej